Powieści Jodi Picoult
![]() | |
źródło zdjęcia: http://nietakiezle.blog.pl/tag/bez-mojej-zgody/ |
Powieści Jodi Picoult odkryłam
przypadkiem, gdyż Przemiana leżała w bibliotece na stoliku „Najczęściej czytane”. Zrobiła ona na mnie tak piorunujące wrażenie, jak żadna inna książka
dotychczas. Napisana była w sposób bardzo lekki, przyjemny – sprawiając, iż
kolejne strony się tylko pochłaniało, ale zarys historii i rozwój wydarzeń zostaną w mej pamięci na długo.
Powieści autorstwa Jodi są absolutnie dla
każdego, zarówno dla kobiet i mężczyzn, jak i nastolatków i osób dorosłych, ze
względu na poruszaną tematykę – są to zawsze sprawy bardzo trudne, będące
nieraz tematem tabu, ignorowane przez ludzi, ale ważne i niewygodne, takie jak
aborcja, śmierć czy choroby bliskich, przestępstwa. Motywem przewodnim są
jednak zawsze uczucia bohaterów, które są skrupulatnie opisywane, byśmy mogli dobrze
zrozumieć, bo skłoniło ich do podjęcia takiej, a nie innej decyzji, czy czynu.
Skłania to do głębokich refleksji, by nie oceniać bohaterów pochopnie.
Styl pisania przez Jodi charakteryzuje się tym, że każdy
kolejny rozdział opowiadany jest z punktu widzenia innego bohatera, dzięki
czemu jesteśmy w stanie zrozumieć ich uczucia, ich położenie i podejście do
danych problemów. Nieraz przeszłość miesza się z teraźniejszością i możemy
patrzeć na wydarzenia z różnych perspektyw.
Jednak to, co najbardziej cenię u Jodi to niebanalne zakończenia
powieści, a także ogromne jej zaangażowanie i przygotowanie do każdej z nich.
W każdej
powieści znajdziemy kilku bohaterów z różnymi profesjami i zainteresowaniami, o
których Autorka opowiada dużo i szczegółowo. Nieraz są to fakty i zachowania
zwierząt (np. słoni w powieści Już czas
czy wilków w Pół życia), a nieraz
sposób życia grup społecznych np. Amiszy w Świadectwie
prawdy. Jodi pokazuje, że sytuacje,
które nas spotykają, są często konsekwencjami wydarzeń z przeszłości, co zmusza
nieraz do refleksji nad własną osobą i zachowaniem. Tym samym pokazuje, że ceni
swoich czytelników, gdyż do każdej powieści sumiennie się przygotowuje
zbierając materiały na poszczególne tematy, przeprowadzając wywiady z
profesjonalistami w swoich dziedzinach.
Przeczytałam prawie wszystkie
powieści Jodi (koło 15) i może 3 czy 4 z nich zakończyły się w sposób
przewidywalny, choć nie banalny. Znaczna większość zakończyła się tak, że
przeczytawszy ostatnią stronę, siedziałam jeszcze długo pogrążona w myślach o
książce i zastanawiałam się, jak to mogło się stać, bo takiego zakończenia bym
się nigdy nie spodziewała.
Jedna z powieści Jodi Bez mojej zgody została nawet
zekranizowana, w główną rolę zagrała Cameron Diaz. Oglądałam film kiedyś,
książkę zaś przeczytałam wiele lat później i wiem, że film nigdy nie wywrze na
mnie takiego wrażenia, jak powieść. I myślę, że jak kiedyś wydałabym jaką
wspaniałą powieść, to nigdy nie pozwoliłabym jej zekranizować, by nie zabić
„jej ducha”. Niestety, ale wszystkie ekranizacje wspaniałych powieści zabijają
tę magię płynącą z wyobraźni podczas czytania.
Największe wrażenie zrobiła na
mnie powieść To, co zostało, która opowiada o Niemcu, który w czasach
drugiej wojny światowej sprawował funkcję oprawcy w obozie koncentracyjnym.
Pomijając grę uczuć i emocji, która w tej powieści jest niezwykle bogata, muszę
podkreślić, że jestem zaskoczona ogromną wiedzą, którą posiada Amerykanka o
obozach koncentracyjnych zakładanych przez Niemców i o ich poczynaniach.
Nie mam swojej ulubionej książki
autorstwa Jodi Picoult. Nie umiem ich jednoznacznie podsumować, gdyż każda z
nich skrywa coś innego. Każda powieść jest niepowtarzalna, zasługuje na uwagę i
przeczytanie. Niektóre z nich czytałam już kilka lat temu, ale ciągle siedzą w
mojej pamięci, jak wspomniane wyżej To,
co zostało, Przemiana i Świadectwo prawdy czy Krucha jak lód, W moim domu, Zagubiona
przeszłość, Drugie spojrzenie, Czarownice z Salem Falls. Spis
wszystkich powieści znajdziesz tutaj. Do przeczytania zostały mi trzy tytuły Dziesiąty
Krąg, Jesień cudów i W imię miłości.
A Wy czytaliście powieści Jodi
Picoult? Jakie na Was zrobiły wrażenie?
Z pozdrowieniami,
Ola
0 komentarzy
Dziękuję za Twoją opinię!