![]() |
http://www.gratisography.com/ |
Nastał grudzień, czyli miesiąc,
który bardzo lubię, mimo, iż jest zimno, ale jestem w stanie to zaakceptować.
Zbliżają się Święta, a to one napawają mnie radością i ciepłem.
Dziś chciałam się zatrzymać
jeszcze chwilę w listopadzie i go podsumować. Ten listopad był dla mnie wyjątkowy,
ale nie tylko w pozytywnym znaczeniu. Listopad przyniósł wiele nowości i
zwrotów akcji w moim życiu.
Przywitał nas piękną pogodą na
Święto Zmarłych, później chwilowo spadł śnieg, który zaraz stopniał. Były dni i
słoneczne i zimne, wietrzne. Zupełnie jak na karuzeli, zupełnie jak w moim
życiu.
![]() |
http://jeshoots.com/ |
Listopad zawsze jest dla nas
wyjątkowy, gdyż wkraczamy w nowe lata życia zarówno mój Mąż, jak i ja. W tym
roku przekroczyłam magiczną granicę 25 lat. Gdy byłam młodsza, wydawało mi się,
że to wiek niezwykle dojrzały i poważny. Teraz myślę zupełnie inaczej, a
mentalnie mam wciąż 19 lat. Nic od tamtego czasu się nie zmieniło w
postrzeganiu świata (może poza tym, iż wyszłam za mąż :)). Ciekawe, czy nadal nie
dojrzałam, czy może dojrzałość osiągnęłam w wieku 19 lat?
Myślałam, że w wieku 25 lat będę
dynamicznie rozwijać swoją karierę i zarabiać duże pieniądze. Tymczasem
porzuciłam (właśnie w listopadzie) moją dotychczasową pracę, która ani rozwoju
ani energii mi nie dawała. Czy była to dobra decyzja? Nie wiem. Minęło za mało
czasu, by to podsumować i stwierdzić jednoznacznie. Wiem, że o pracy wciąż
myślę, ale już mniej, już powoli się wyciszam, uspokajam. Mam więcej czasu dla
siebie, na nadrabianie domowych zaległości. Od kilku nocy normalnie śpię, jem
gorące i pełnowartościowe posiłki, uprawiam więcej sportu, chodzę na długie spacery
i szukam inspiracji do nowych zadań.
Listopad był czasem również nadrabiania
zaległości towarzyskich i kulinarnych, czego w poprzednich miesiącach mi bardzo
brakowało. Ponadto w końcu opuściło mnie przeziębienie, które trzymało od
połowy września (nie mogłam go w pełni wyleczyć ze względu na natłok obowiązków
związanych z pracą i uczelnią).
![]() |
http://www.gratisography.com/ |
W listopadzie ukazał się nowy
film o agencie 007, na który czekałam z niecierpliwością od 2012 roku! Mimo, że
krążą o nim opinie negatywne i nieprzychylne, ja powtórzę, tak jak pisałam
tutaj, że Bonda oglądam przede wszystkim ze względu na Daniela Craiga, który
był absolutnie genialny! Swoją męskością zachęcił nawet trzy kobiety tym razem,
które były jego kochankami. Podobno Lea Seydoux (Madeleine Swann) zgodziła się
zagrać kobietę Bonda bez czytania scenariusza. I ja jej się wcale nie dziwię
Kolejną wyczekiwaną premierą były
„Listy do M2”, które na mnie wywarły również pozytywne wrażenie i dodały otuchy
i radości w sercu. Może była to część mniej śmieszna od poprzedniej, ale z
większym przesłaniem, niosąca więcej miłości. Na pewno nie była gorsza od
swojej poprzedniczki, a sagę uważam za jeden z lepszych polskich filmów
ostatnich lat.
![]() |
http://www.gratisography.com/ |
Podsumowując listopad 2015 nie
sposób nie wspomnieć o wydarzeniach z piątku trzynastego, kiedy to miały miejsce
zamachy w Paryżu. Czy mnie to dotyczy? Osobiście nie, ale mój charakter i
temperament z całą pewnością. Paryż, stolica miłości, mody, wolności zostaje
nagle sparaliżowana! Ginie prawie 200 osób, siejąc strach w sercach milionów.
Również w moim. Wydarzenia te odebrały mi poczucie bezpieczeństwa, nasuwając
pytanie o przyszłość. Co z nami będzie? Czy i ja kiedyś wyjdę na koncert i już
nie wrócę, nie pożegnawszy się z najbliższymi, nie powiedziawszy, że ich
kocham? Czy może podczas wakacyjnej podróży, nie wrócę już tym samolotem, na który
mam kupiony bilet?
![]() |
https://unsplash.com/photos/CoD2Q92UaEg |
Listopad był miesiącem refleksji
i zadumy nad życiem i śmiercią, niewątpliwie.
Jak minął Wasz listopad?
Z pozdrowieniami,
Ola
0 komentarzy
Dziękuję za Twoją opinię!