Błędne Skały i Szczeliniec

by - 15 sierpnia


Kiedyś w internetach zobaczyłam przepiękne zdjęcie gór skalistych i byłam pewna, że zdjęcie to zrobiono setki kilometrów stąd, gdzieś w Ameryce Południowej, gdyż przypominało mi Machu Picchu. Jakże wielkie było moje zdziwienie, gdy się okazało, że to zdjęcie zrobione nigdzie indziej, jak w Polsce, w Kotlinie Kłodzkiej. Postanowiliśmy więc wybrać się w te rejony na kilka dni podczas wakacyjnego urlopu i był to bardzo dobry wybór. W Kotlinie Kłodzkiej nie sposób się nudzić, a wręcz przeciwnie, można tu spędzić czas bardzo aktywnie, podziwiając piękno przyrody.



Co zatem warto zobaczyć w Kotlinie Kłodzkiej?
Atrakcji oczywiście jest mnóstwo i wątpię, czy uda mi się przybliżyć je wszystkie. Jednak w kilku wpisach postaram się opisać choć kilka z nich!


Błędne Skały
Labirynt Błędnych Skał znajduje się tuż przy granicy polsko- czeskiej, w pobliżu miejscowości Karłów. Niestety droga prowadząca do tej popularnej atrakcji turystycznej pozostawia wiele do życzenia, biorąc pod uwagę stan nawierzchni, a kolokwialnie mówiąc - ilość (już nawet nie liczbę, a niepoliczalną ilość) ubytków i dziur.




Jednak gdy już uda nam się dojechać, mamy do wyboru dwa parkingi - jeden płatny (około 20 zł za cały dzień) tuż przed wejściem do labiryntu, lub zupełnie bezpłatny (wow!) około 4 km od atrakcji turystycznej. My oczywiście wybraliśmy ten drugi. Droga wiodąca do labiryntu jest bardzo przyjemna, o średnim pochyleniu, prowadząca przez las.


Warto wspomnieć, że po drodze minęliśmy mnóstwo rodzin z małymi dziećmi oraz z psami. Po około godzinnym marszu, znajdujemy się przed kasą do obiektu o wdzięcznej nazwie ‘Błędne Skały’. Wstęp kosztuje 7 zł, a dla dzieciaków 3 zł. Warto jednak zapłacić za wstęp, by znaleźć się w labiryncie skalnego miasteczka, gdzie nieraz trzeba się przeciskać między kamieniami. Dlatego też trasa ta podobno nie jest polecana osobom ze skłonnościami klaustrofobicznymi oraz bardzo otyłym.




Z punktów obserwacyjnych czekają nas taakie widoki!








Wąskie przejście pomiędzy skałami

Mam nadzieję, że nie spadnie ten kamień!

Szczeliniec Wielki
Po zwiedzeniu labiryntu Błędnych Skał można (lub wręcz trzeba!) wybrać się na Szczeliniec Wielki, który jest najwyższym szczytem Gór Stołowych. Parking znajduje się zaledwie kilka kilometrów od Błędnych Skał, jeszcze bliżej miejscowości Karłów.




Co ciekawe, z parkingu wychodzi deptak prowadzący na szlak na szczyt, wzdłuż którego stoi wiele stoisk oferujących jedzenie, desery, napoje czy pamiątki.


Drogowskaz przed wejściem na szlak informuje o półgodzinnym marszu na szczyt. I rzeczywiście, po półgodzinnym wchodzeniu po kamiennych schodkach jesteśmy na schronisku na Szczelińcu. Jest to podobno jedyne schronisko w Beskidach, do którego nie ma dojazdu drogą samochodową.

Ścieżka na szczyt






Warto w schronisku zamówić kawę czy herbatę i wypić, delektując się nie tylko smakiem, ale i wspaniałym widokiem.








Po zaspokojeniu wszelkich zmysłów, należy kierować się z powrotem na parking. Można wrócić tą samą drogą lub też trasą widokową, która znowu kosztuje 7 zł od osoby. Warto jednak wydać te pieniądze, by znaleźć się w jeszcze bardziej kamienno - bajkowym miejscu ze wspaniałymi widokami.











Z pozdrowieniami,
Ola


Zobacz również

0 komentarzy

Dziękuję za Twoją opinię!