Śnieżnik i Międzygórze

by - 03 września



Do Kotliny Kłodzkiej pojechaliśmy w celach typowo rekreacyjno- turystycznych, by między innymi, spędzić czas aktywnie i pochodzić po górach, z dala od tatrzańskich tłumów. Pierwsza trasa w Górach Stołowych okazała się być tylko odrobinkę mniej zatłoczona niż statystyczny tatrzański szlak, jednak dopiero podejście na Śnieżnik przypomniało nam możliwość prawdziwego obcowania człowieka z naturą!



Śnieżnik (1426 m npm) jest najwyższym szczytem gór znajdujących się już na samym skrawku Polski, na granicy Polski i Czech, zwanych (niezwykle atrakcyjnie) Masywem Śnieżnika. Na szczyt prowadzi kilka szlaków, my wybraliśmy szlak czerwony prowadzący na szczyt z miejscowości Międzygórze.


O samym tym miasteczku nie sposób nie wspomnieć! Jadąc ze Stroni Śląskich (gdzie spaliśmy) do Międzygórza prowadzi wąska droga o stromym pochyleniu, jadąc którą za oknami samochodu widzimy albo liczne ubytki w nawierzchni albo łąki i pola. Aż po kilkudziesięciu kilometrach dojeżdżamy do bajecznej wręcz miejscowości, znajdującej się u górskich stóp. Dlaczego bajecznej? Międzygórze to wypoczynkowa miejscowość, położona już na krańcu Polski, wyróżniająca się tym, iż jest bardzo czysta, zadbana i piękna. Każdy dom wybudowany jest w innym oryginalnym stylu, każdy trawnik jest równo przystrzyżony a ogródki pełne są kolorowych kwiatów. Miejscowość liczy zaledwie kilkuset mieszkańców! Jest to więc idealne miejsce na wypoczynek z dala od miejskiego zgiełku.






















Z Międzygórza wyruszyliśmy więc szlakiem czerwonym na Śnieżnik. Prawie cała trasa wiedzie przez las, jest dość stromo, ale przyjemnie. Zdarza się też wiele płaskich odcinków, gdzie można chwilę odpocząć i podziwiać naturę. Po sześciu kilometrach marszu dochodzimy do Schroniska pod Śnieżnikiem, które to znajduje się pół godziny niżej od szczytu. Wiele osób już rezygnuje, gdyż i tu są już piękne widoki. 













Schronisko na Śnieżniku 1218 m npm


podejście ze schroniska na szczyt

Jednak naprawdę warto dołożyć te kilkadziesiąt minut, by wejść na szczyt, z którego widać zarówno Polskę, jak i Czechy. Przy dobrej pogodzie widok jest niesamowity! Jednak zawsze warto pamiętać o cieplejszym ubraniu, gdyż na szczycie bardzo wieje.














Ze szczytu udajemy się z powrotem do schroniska (jest to jedyna droga), a stamtąd schodzimy szlakiem zielonym do Międzygórza, gdzie w restauracji ‘Sarenka’ jem najlepszego schabowego na świecie! Jednak po ponad 18-stu kilometrach w nogach wszystko smakowałoby obłędnie.




Z pozdrowieniami,
Ola


Zobacz również

0 komentarzy

Dziękuję za Twoją opinię!