Targi Książki w Krakowie

by - 26 października





Wczoraj zakończyły się kolejne Targi Książki w Krakowie, które trwały przez cztery dni (22-25 października). Mimo, że mieszkam w Krakowie już ładnych kilka lat, wybrałam się na nie po raz pierwszy. Dotychczas nie zdawałam sobie sprawy z tego, czym tak naprawdę są te popularne targi, na które zjeżdża się cały świat :)




Na Targach Książki można spotkać wystawców i autorów książek praktycznie z każdego zakątka świata. Hala Expo podzielona jest na kilka części, w każdej z nich znajduje się mnóstwo stoisk reprezentujących firmy – od wydawnictw aż po księgarnie. W tych dniach większość z nich oferuje atrakcyjne rabaty na książki, więc warto czekać z zakupem do targów i wówczas nieźle się obłowić! Oprócz popularnych wielkich wydawnictw znajdziemy tu również małe lokalne wydawnictwa, naukowe, uczelniane, religijne.







Oprócz samych książek, na targach spotkać się można z autorami, zamienić z nimi słówko czy otrzymać autograf. W ten sposób spotkałam Panią Agnieszkę Maciąg, która podpisała mi książkę „Smak Świąt”, z którą miałam niepowtarzalną i wspaniałą okazję porozmawiać. Spotkałam również (między innymi, gdyż nie wszystkich autorów kojarzę z twarzy czy nazwiska) Wojciecha Cejrowskiego, Beatę Pawlikowską, Martynę Wojciechowską, Wojciecha Sumlińskiego, Piotra Wrońskiego, Kazika, Marię Nurowską, Magdalenę Witkiewicz. Autorów było oczywiście wielu, więc myślę, że każdy mógł spotkać się osobiście ze swoim idolem. Niekiedy trzeba było wyczekać się w kolejce, ale na pewno było warto :)



Sama Hala, choć nowa i ogromna, sprawiała wrażenie i tak zbyt małej, by pomieścić wszystkich. Panował ogólnie ścisk, było tłoczno i gwarno, ale bardzo przyjemnie. Ważne jest, że dziś, w dobie Internetu, książki wciąż cieszą się wielką popularnością i mają wielu fanów, o czym świadczyły te tłumy odwiedzające Expo. Myślę, że niepokojące byłyby puste stoiska czy autorzy czekający na wpisanie dedykacji w książkę czytelnikowi.

Książki towarzyszyły ludzkości od zawsze i choć muszę przyznać, że niezwykle pomocnym urządzeniem są czytniki e-booków, to jednak mam nadzieję, że forma papierowa nigdy nie zaginie, nie zostanie zastąpiona elektroniką. 





Forma Targów bardzo mi przypadła do gustu. W następnym roku postaram się bardziej poznać i zainteresować współczesnymi autorami. I zakupy książkowe również zostawię sobie na październik 2016.



A Wy odwiedziliście Targi książki w Krakowie? Spotkaliście swoich ulubionych Autorów?
 

Z pozdrowieniami,

Ola

Zobacz również

0 komentarzy

Dziękuję za Twoją opinię!