To był dobry rok. Wiele miejsc udało
się zobaczyć i pokochać, wiele udało się zrobić. Nie inne były ostatnie miesiące,
a nawet pokuszę się o stwierdzenie, że listopad i grudzień były najbardziej
intensywnymi i szalonymi miesiÄ…cami!
Listopad przemknÄ…Å‚ pod postaciÄ…
remontu kuchni – wyburzyliÅ›my starÄ… i wstawiliÅ›my nowiutkÄ… zupeÅ‚nie kuchniÄ™,
począwszy od wymiany okna, podłogi, płytek ściennych, instalacji, mebli, na
wszystkich sprzętach agd kończąc. Momentami było ciężko, gdyż przez miesiąc
żyliśmy zupełnie bez kuchni, jedynie z czajnikiem elektrycznym, ale dzięki temu
dziś możemy cieszyć się najpiękniejszą i bardzo funkcjonalną kuchnią na świecie :)
1 komentarzy