Weekend majowy w Budapeszcie - Buda
Budapeszt powitał nas pogodnym, ciepłym porankiem, już o 6
rano. Wschodziło słońce, miasto powoli budziło się do życia, a my zmierzaliśmy
do serca Budy na śniadanie. Nie znaleźliśmy po drodze żadnej piekarni czy
kawiarni śniadaniowej, których w Polsce jest przecież pełno, praktycznie na
każdej ulicy w centrum miasta. Dobrze, że znalazłam wcześniej adres restauracyjki
otwartej od 8 rano, by byśmy się nieźle zdziwili, a już na pewno nie najedli :) Niestety wszystkie
lokale (tzn. znaczna większość) są tam czynne raczej od godzin przed- lub
popołudniowych.
Po śniadaniu udaliśmy się na dworzec Keleti (kilka stacji
metrem), by tam zostawić bagaże w skrytce bagażowej. Budynek dworca jest
przepiękny, jednak w środku (w poziomie pod peronami) jest zaniedbany. Latają
gołębie, znajdują się nieczynne miejsca handlowe z powybijanymi szybami,
brudnymi drzwiami. Nie spotkaliśmy żadnego ochroniarza, ciężko było nam też
rozmienić pieniądze na monety, gdyż pracownicy dworcowi rzadko kiedy mówili po
angielsku :)
Zostawiliśmy bagaże, udaliśmy się z powrotem do Budy na stację metra Bethanyi Ter, skąd rozpoczęliśmy naszą wycieczkę.
 |
| Buda - architektura przy stacji metra Bethanyi Ter |
W okolicy Bethanyi Ter znajduje się również Plac Józefa Bema.
Centrum Budy położone jest po lewej stronie Dunaju, na wzgórzach.
Można tam wjechać kolejką, jednak my wybraliśmy spacer barwnymi ogrodami.
Obowiązkowym
punktem Budy jest romantyczna Baszta Rybacka, skąd rozpościera się wspaniały
widok na prawy brzeg Dunaju – Peszt. Baszta usytuowana jest wzdłuż centrum.
 |
| Czy ten budynek nie jest z bajki? |
 |
| Widok na Parlament z Baszty Rybackiej |
W sercu Starego
Miasta znajduje się Kościół Macieja, w którym w 1867 r. nastąpiła koronacja
cesarza Franciszka Józefa oraz cesarzowej Elżbiety na króla i królową Węgier
(czyli Franca i Sissi z mojej ulubionej bajki z dzieciństwa! :)).
 |
| kościół Macieja |
Ze Starego Miasta brukowaną uliczką udaliśmy się na Wzgórze
Zamkowe, by zobaczyć Zamek Królewski z przepiękną kopułą – obiekt
charakterystyczny Budapesztu, znany z filmów i zdjęć, duma narodowa Węgrów. To
tutaj znajdują się największe dzieła w Węgierskiej Galerii Narodowej oraz
Muzeum Historyczne Budapesztu.
 |
| Zamek Królewski |
Na południe od Zamku Królewskiego znajduje się kolejny
obowiązkowy punkt Budy – wzgórze Gellerta. Na szczycie znajduje się Cytadela
wybudowana przez Habsburgów, skąd rozpościera się niesamowity widok na cały
Budapeszt, na Dunaj, wspaniałe mosty.
 |
| Panorama na prawy brzeg Dunaju - Peszt |
 |
| Panorama na lewy brzeg Dunaju - Budę, w tle widać Zamek Królewski |
 |
| wejście na Wzgórze Gellerta |
W przewodnikach oraz na blogach znalazłam rekomendację, by
Wzgórze Gellerta odwiedzić o zachodzie słońca – wówczas widok zapiera dech w
piersiach. Niestety, my wybraliśmy się w pochmurny dzień, ale widok i tak był
niesamowity!
Mam nadzieję, że spacer po lewej stronie Budapesztu Wam się
podobał.
Zapraszam niebawem na następne części!
Z pozdrowieniami,
Ola
0 komentarzy
Dziękuję za Twoją opinię!