urlop na Sycylii - Palermo

by - 24 października



W każdym przewodniku i na każdym blogu przeczytałam, żeby do Palermo nie jechać w żadnym wypadku, gdy mamy do dyspozycji jeden dzień, bo większą jego część trzeba stać w korkach, a na odkrycie piękna Palermo zostanie niewiele czasu.
My jednak postanowiliśmy mimo wszystko, że skoro jesteśmy zaledwie 90 km od Palermo, to możliwe, że bliżej już nigdy nie będziemy i odwiedzimy miasto. Wyruszyliśmy o 8 rano w sobotę z Trapani, a jeszcze przed 10 byliśmy na miejscu. Może dlatego, że była to sobota, a może już końcówka sezonu, ale udało nam się unikąć korków. Czy warto było jednak jechać ze wspaniałego Trapani do Palermo na jeden dzień?






Dopiero w autobusie do Palermo po raz pierwszy na Sycylii (oprócz lotniska) spotkaliśmy Polaków. Przylecieliśmy w poniedziałek, a do Palermo jechaliśmy w sobotę, więc po tylu dniach miło było usłyszeć język polski z ust obcych ludzi.
Już po wjeździe do miasta dało sie zauważyć, że Palermo jest stolicą – wzmożony ruch na drogach, szerokie ulice, wysokie budynki, dużo ludzi. Powitała nas piękna pogoda, a tym bardziej mieliśmy szczęście, iż poprzedniego dnia cały dzień padał deszcz.
Co zobaczyliśmy w Palermo?



Nasze zwiedzanie rozpoczęliśmy od budynku dworca, który robił niesamowite wrażenie, bo oprócz tego, że architektura budynku była ciekawa, to znajdował się on na wprost głównej drogi, by był widoczny z dużej odległości. Szliśmy wzdłuż Via Roma, by dotrzeć do słynnego skrzyżowania Quatro Canti (po polsku – Cztery Rogi), które łączy dwie główne osie Palermo – Via Maqueda oraz corso Vittorio Emanuele. Quatro Canti to cztery piękne gmachy z fontannami i posągami.





Następnie udaliśmy się na Piazza Pretoria, którego centralną część znajduje najpiękniejsza fontanna, jaką widziałam w życiu. Ma ona aż trzy poziomy i jest ozdobiona niezliczoną ilością rzeźb nagich postaci, znanych przede wszystkich z mitologii. Dlatego też Plac Pretoriański ma jeszcze jedną nazwę – Piazza della Vergogna (Plac Wstydu).










Oprócz fontanny na Placu znajduje się również Palazzo Pretorio – siedziba władz miejskich.



Dalej przeszliśmy corso Emanuelle na Piazza Cattedrale. Przepiękne, czyste, niebieskie niebo, dodawało wspaniałej katedrze jeszcze więcej wdzięku, do tego stopnia, iż wyglądała o wiele lepiej niż w przewodniku. Katedra była wczesnochrześcijańską bazyliką (z IV w!), która zostala przekształcona na meczet przez Arabów, ale ostatecznie udało się przywrócić kult chrześnijański dzięki Normanom. Z tej bogatej historii wynikają różne style budynku.









Kolejnym punktem wycieczki był Piazza della Victoria, na którym rosła nieskończona liczba pięknych zielonych palm! W zachodniej części placu widnieje monumentalny normański zamek.















Wracając, podziwialiśmy zarówno budynki mieszkalne, targi, jak i sklepy, teatry, muzea – każdy budowynek zachwyca swoją architekturą!









Cieszę się, że udało nam się choć w kawałku zobaczyć Palermo. Wiem, że nie byliśmy w stanie zobaczyć wszystkiego, ale to co widzieliśmy, nas zachwyciło.



Z pozdrowieniami,
Ola

Zobacz również

0 komentarzy

Dziękuję za Twoją opinię!